Pandemia COVID-19 wywołała znaczące zmiany w wyglądzie i organizacji ceremonii pogrzebowych. Ostatnie lata to rosnąca popularność kremacji – zarówno na pogrzebach świeckich, jak i religijnych (katolickich). Pochówek bliskiej osoby w czasie pandemii nie przypomina już tego, co było wcześniej. Jak wygląda teraz klasyczna ceremonia pogrzebowa?
Pogrzeb w dobie pandemii – jak wygląda?
Pandemia COVID-19 spowodowała koniec wielkich uroczystości żałobnych. Teraz pogrzeby odbywają się głównie w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Początkowo panowały rygorystyczne zasady i obostrzenia, ustanawiane przez rząd, które ograniczały liczbę wiernych (był okres, kiedy w pogrzebie mogła uczestniczyć tylko 1 osoba na 15 metrów kwadratowych). Mimo stopniowego osłabienia rygoru, uczestnicy ceremonii pogrzebu mimowolnie stosują się do dawnych zasad (z drobnymi poluzowaniami).
W przypadku pogrzebu wyznaniowego limity żałobników nie występują tylko na terenie cmentarza. Zależnie od zaleceń rządu, może pojawić się jedynie obostrzenie dotyczące zachowania dystansu społecznego lub obowiązku zakrywania ust i nosa.
Inaczej wygląda ceremonia pogrzebowa w przypadku zmarłych na COVID-19. Tutaj – jeśli rodzina nie zdecyduje się na kremację – trumna jest zamknięta na cztery spusty, a najbliżsi mogą zobaczyć zmarłego jedynie za pośrednictwem małej szybki na wieku trumny. Dominuje zaostrzony rygor i restrykcyjne zasady.
Czy stypy są wciąż możliwe?
Niegdyś pogrzeb kojarzył się z późniejszą uroczystością, konsolacją, nazywaną też stypą. Zazwyczaj odbywała się ona w gustownym lokalu gastronomicznym.
Obecnie wiele zależy od obostrzeń. Jeśli są one bardzo zaostrzone, stypa jest niemożliwa. W momencie ich poluzowania może dojść do uroczystego obiadu w restauracji, na który zaprasza się przyjaciół i najbliższą rodzinę (czasem też sąsiadów). Obecnie częściej dochodzi jednak do konsolacji domowej, gdzie również obowiązują limity, określane przez zdrowy rozsądek.
Jak działa zakład pogrzebowy w okresie pandemii?
Praca zakładu pogrzebowego w okresie pandemii COVID-19 nie różni się zbytnio od wcześniejszych lat. Liczba zmarłych nieustannie się zwiększa.
Postępowanie pracowników domu pogrzebowego wygląda jednak inaczej w przypadku zmarłych na COVID-19. Muszą oni zabezpieczyć się przy kontakcie z nieboszczykiem – zakładają szczelne kombinezony, przyłbice, maseczki i rękawice. Kategorycznie zakazana jest pośmiertna kosmetyka. Zakład Pogrzebowy Hades jest przygotowany na zawirowania związane z pandemią koronawirusa i odmiennością pogrzebów.
