Nasz organizm czerpie energię z trzech grup składników odżywczych – węglowodanów, białek i tłuszczów. Nazywane również makroskładnikami, występują w diecie w dużych ilościach, w odróżnieniu do innych składników takich jak pierwiastki śladowe i witaminy.
Wartość kaloryczna makroskładników
Energia z żywności znana również jako wartość kaloryczna jest mierzona w kaloriach lub dżulach. Makroelementy odznaczają się różną zawartością kalorii:
- węglowodany – 4 kcal/g
- białka 4 kcal/g
- tłuszcze 9 kcal/g
- alkohol 7 kcal/g
Węglowodany są najważniejszym źródłem energii. Najwięcej znajduje się ich w chlebie, ryżu i makaronie. Dobrymi źródłami białka natomiast są mięso, ryby i jaja. Oleje niemal w całości składają się z kwasów tłuszczowych, a witaminy i składniki mineralne, które wprawdzie nie dostarczają organizmowi energii, biorą udział w najważniejszych procesach energetycznych.
Skąd pochodzi energia?
Po zjedzeniu posiłku, w żołądku pod wpływem soków trawiennych rozpoczyna się proces trawienia. Następnie całość przechodzi do jelita cienkiego, gdzie składniki rozpadają się na mniejsze jednostki i są wchłaniane przez ściany jelita do krwi. W tym momencie organizm wykorzystuje składniki pokarmowe do produkcji energii, która jest magazynowana w postaci ATP, czyli uniwersalnego źródła energii do wszystkich procesów biochemicznych.
Całość zachodzi w mitochondriach, które pełnią funkcję fabryk energetycznych. Pracują one głównie dzięki glukozie i kwasom tłuszczowym. Dzięki nim prawidłowo wytwarza energię większość tkanek naszego organizmu. Wyjątkiem jest serce, które zużywa nasycone kwasy tłuszczowe oraz mózg – wykorzystujący glukozę i ciała ketonowe, które powstają w wątrobie i doskonale zastępują glukozę w celach energetycznych.
Nasz organizm jest nastawiony na spalanie glukozy i magazynowanie tłuszczu. Poprzez to domaga się przyjmowania węglowodanów wiele razy w ciągu dnia. Prowadzi to do huśtawek nastroju i poziomu energii, tycia oraz mnóstwa chorób. Jeśli w pożywieniu dostarczasz ich mniej, ciało zaczyna działać w trybie spalania tłuszczu i produkcji ketonów. Co ciekawe, jeśli organizm przestawi się w ten sposób, praktycznie przestajemy czuć głód. Dzieje się to poprzez powrót do normalnego stężenia leptyny i insuliny, czyli hormonów odpowiedzialnych za jego odczuwanie. Co prawda nadal doskwiera nam uczucie głodu, jest ono jednak nie tak dokuczliwe, bolesne i nie psuje nastroju.
Co prawda zazwyczaj białko i aminokwasy nie są wykorzystywane przez organizm jako źródło energii. Jednak w przypadku niedoboru składników pokarmowych i wysokiego zapotrzebowania energetycznego aminokwasy znajdujące się w tkance mięśniowej również mogą posłużyć jako źródło energii. Organizm ma bowiem zdolność do produkcji glukozy z aminokwasów. Dzieje się tak jedynie w przypadku, gdy spełniły swoje funkcje budulcowe.
Jeśli chcesz w naturalny sposób dodać sobie energii, produkt WIMIN suplement na poprawę nastroju – Dobra Energia zatroszczy się o Twoją równowagę i pozytywne nastawienie, byś miała siłę do działania każdego dnia!
